Najnowsze wpisy


sie 29 2004 ========> 9 MIESIECY TOGETHER <=========...
Komentarze: 2

       Ta notka zostala specjalnie poświęcona mojemu Tomusiowi slodkiemu ktoremu sie nalezy  :D W koncu wytrzymal ze mna cale 9 miechow :P .... :*:*:*

         Skarbeczku jesli to czytasz to chce powiedziec ze baaardzo Cie kocham :* Choc pewnie to jush wiesz mam nadzieje :) Duzo sie dzialo podczas tych 9 miesiecy razem ... troche gorszych rzeczy ale wiecej tych cudownych :] W ogole te wakacje byly trudnym okresem dla nas ... ale najwazniejsze ze dalismy rade i nic sie nie zmienilo albo jesli zmienilo to na lepsze :D W sumie niewiem co tu wiecej pisac bo blog to nie miejsce na takie rzeczy :] no wiec baaardzo baaardzo Cie kocham ... to chyba bedzie na tyle tych czulosci bo co kogo obchodzi jak miedzy nami jest :P Najwazniejsze ze jest dobrze :D

izunia17 : :
sie 25 2004 " Piknik wariatek "
Komentarze: 1

 We wtorek ktoregos tam dnia postanowilysmy z zapoznanymi juz przez was suczQmi ( Ja,Karola,Ewka,Sylwka ) wybrac sie na piknik na Polane nad Szmaragd :D Normalnie czulam sie jak sQt (czyt.skaut)chodzilysmy parami do lasu po drewno :P Udalo sie nam normalnie rozpalic ognisko i usmazylam sobie kielbaske ( bo ja nie mialam kanapek:( )Wsadzilysmy kielbaski i zaczelysmy szlanstwa :P Najpierw rozgrywki psychiczne :P Czyli warcaby na kazda okazje :D Nastepnie troche siatkowki :D A na deser w kenta gierzylysmy :] Po prostu dawno sie tak nie brechtalam :] Buhehe bo zzarciu ziemniaczkow ze skorkami :P Musialysmy skorzystac z toalety ( czyt.lasq) a podstepne zmije Ewka i Sylwka zrobily nam zdjecia w niezbyt sprzyjajacych okolicznosciach :D Ale nikt ich nie zobaczy mam nadzieje :] Najlepsza akcja byla gdy drugi raz chcialysmy rozpalic ognisko :D Poszlam z Karka do lasu ale w inne miejsce nazbieralysmy pelno galezi nabrechtalysmy sie jak psychiczne ( galezie byly wielkie :P z lisciami :P ) ryzykowalysmy zycie zeby je pozbierac i wracamy juza lsyszymy ze Ewka i Sylwka z czegos brehctaja no ale nic :) Buahah te galezie byly tak wielkie ze nic nie widzialam ale patrzylam pod nogi i zauwazylam wielka dziure tzn gleboka a na szerokosc to moze z jakies 60 cm :P i mowie do Karoli uwazaj dziura ona do mnie ok . Ide dalej za chwile slysze krzyk a Karola na ziemi lezy z noga w dziurze :D Myslalam ze sie zsikam :D Doszlysmy do ognicha patrzymy na nie i cos nam nie pasuje :] Wypchaly sobie cyce gazetami :D Wiec szybko przylaczylysmy sie do zabawy pomalowalysmy ryje sobie popiolem wypchalysmy cyce dorobilysmy chuje i fotki pstrykalysmy :D Poznie skok na widok i dalej gralysmy w siatke ale tylko z Karola bo tym krowom nie chailo sie dup ruszac :D Wiec robilysmy z Karka para olimpiade :D gralysmy jak downy :] A taki dziad z nas huczal ... ( pozniej go zauwazylysmy ) Jakies przewrotki trzaskalysmy :] gleby zaliczalysmy :] I po porstu tak huczalysmy ze nie mialam sily grac w ogoel nawet normalnie odbijac :D Nagle Sylwka rzucila mnie ogryzkiem to poznije znienacka podeszlam i tak jej wyjebalam w glowke :] ze czupryna jej podskoczyla :D Ogolnie bylo jescez pelno przypalow ale nie chce mi sie wszystkich opisywac :P Jak wraca;ysmy zlapal nas deszczyk :D I z Karka wkradlysmy sie do jakiegos sadu czy czegos ale  nie bylo plotka :] A ze nie moglysmy wejsc na drzewo to postanowilysmy na 3 4 i ry :D kopnac w drzewo zeby spadly jablka :] No i kopnelysmy ja z calej sily w drzewo a Kara tez z calej sily ale w moja noge :D:D:D Ale nevermind .... :] ok koncze ta note bo nie mam cos humorku a ta notka powinna byc radosna :D Nie napisze czemu sie zjebal w razie gdyby rodzice weszli na tego bloga tak smo jak na starego mojego bloga ... cyaaaaa :*:*:*

izunia17 : :
sie 22 2004 ====> ZAJEBISTA NOTKA <====
Komentarze: 4

      Ostatnio nie mialam necika :( wiec nie moglam dodac notki o ktora jestem upominana i proszona :] Wiec teraz zmieszam to co chcialam tu opisac z tych dni :czwartek,piatek,sobota,niedziella :) Postaram sie zeby ta nota byla radosna tak jak radosne byly te dni :D:D:D :*

       W czwartek 19.08.2004 umowilam sie z Kamilka i PaUka w miescie , taka robilysmy z PaUka trzode w autobusie ze szook !! Ale czy wy byscie nie huczeli gdyby w autobusie za wami jakas babacia zlapala sie rury a ona byla urwana i wyszlo ze babcia wandalizowala busika :D?? Pewnie tak a zwlaszcza gdybyscie byli z nami :) ( ja np potrafie zgubic dzieffczynki idac do sklepu po jescze jednego 3bita :P a pozniej szukac ich na Pomorzanach a one mnie na Slonku :P ) Pojechalam z PaUka do Carefoura pogladac ciuszki :] hehe nie bede opowiadala wszystkich trzod jakie byly tylko wspomne o najwiekszych np.na dziale z chlebami :P Wybieralysmy paczki jakies zajelo nam to pol godziny :] i prawie mokre majty ze smiechu macalysmy wszytskie buly paczki i drozdzowki a kucharz z nas brechtal :] Kama czekala pod sklepem wiec wyszlysmy i jakis stary dziad podszedl do nas i na nas kichnal myslalam ze zdechne :] Poszlysmy do parku i PaUka gadala ze jak taki maly chlopiec zajmie nam lawke na ktora chcemy usiasc to go pobije ... i co zajal nam lawke a ona zdecydowala ze idziemy na inna :P ( ja tez nie jestem za straszeniem  dzieci , no chyba ze z Karka :P ps.pamietasz ??:> ) Niestety po drodze spotkala mnie bardzo przykra niespodzianka :/ Ale szybko zalatwilam sprawe w sklepie i kiblu :] i znoof bylam wesola :D nic mi nie zrabie humorq :D Poszlysmy na lody Soprano i znoof do parku ( ale gdzie indziej :) ) Tam grzalysmy dupki chyba z 2h :] i obrabialysmy dupy ludziom brechtalysmy albo udawlaysmy downow czy spiewalysmy :] Nsjpierw poszlysmy na lawke w cieniu ale dostalam kasztanem :P i szybko ucieklam stamtad one tez :] ( bolalo jak cholera ) Poslzysmy na lawke w sloncu wiec dostawlaysmy bzika , pozniej wrzucilam sobie podżare palaca sie do torebki :D i jakis many sie przywalil i chcial odspawac ale dalam mu drewienko :D Jak tylki nam stwardnialy i mozgi zostaly rozpalone przez slonko poszlysmy do mc donaldsa na ochlodzenie czyli SZEJKI :P czekoladowe :] A tam myslalm ze zdechne :] Ten caly kelner czy ktos tam byl za mocny lazil i patrzyl gdzie siedzimy ... i sie gapil ... pojebany typek a my brehctalysmy z niego :] A w ogoel lepiej nie mowic i naszej technice jedzenia szejkow :P Obrzydliwe i zboczone :] na szcescie nikt nie widzial a jak juz ktos to same kobiety :D Jak wracalysmy to buahah moglysmy sie przekonac ze mezczyzni nawet w postaci zwierzat sa tacy sami :D ( of course nie wszyscy ) Idziemy se patrzymy se a na jezdzni kocica lezy se podbiega kocur se lapie ja za kark zebami i probuje wsadzic jej :D biedna bronila sie tym ogonkiem ze szok :P pozniej drugi zaczal ja bronic ale watpie w jego szczere intencje pewnie sam se chcial poruchac :] nie tylko my sie przygladalysmy jakas para tez podziwiala technike tego cichego gwaltu w srodku centrum :D Ale chlopak ja przekonal ze pokaze jej w domq jak to sie skonczy i poszla :D :P Tez bym poszla na taki uklad ( z moim pysiem of course :* ) Mozna lepiej wczuc sie w to co czuje kocica :] i udawac ze ona tez to z wlasnej woli robila :P Dobra dosc zboczuchowania :D Jeszcze tylko na basenie gorniczym jakis typek sie do mnie i do PaUki dowalil i chcial pogadac ale splawilam go zawodowo :P ze niby dawno sie nie widzialysmy i musimy pogadac powaznie :] Polazl sobie niby ale gapil ciagle ... No i w soomie skonczyl sie pelen wrazen i pecha dzionek :D aaaa jescze dostalam sliczna kartke urodzinowa od Kamki :):* 

              W piatek pojechalam do miasta na chwile bo obiecalam Tomusiowi ze przyjade po niego ... w soomie chyba nic ciekawego sie nie wydarzylo oprocz tego ze odwracam sie na przystanku i patrze jakis meski facet :D zatrzymuje samochod na ulicy wbiegl na ulice i zatrzymal go ... usmiechnelam sie pod nosem a okazalo sie ze to moj bohaterski pysiek :* ktory chcial wyludzic kase :P ( od taty :P ) hehe :D Ale  dzielny to on jest nie pogadacie :D z nim to nigdzie nie boje sie wychodzic :) i zaprzyjaznilam z jakas babusia na przystanku :P :]

              W sobote starsi i brat pojechali na wies do rodzinki i zostawili mnie na noc w domq :) Wiec spal u mnie Tomus i spedzilismy dwa cudowne dni ... hmmmm co moge dodac byl to najcudniejszy weekend w moim zyciu :) mam nadzieje ze takich nocy bedzie wiecej :D i sniadanek do lozeczka :P Za duzo oczywscie nie moge tu opisac ze wzgledow estetycznych i kulturalnych :P Ale bylo slooodko :D  Za to wszystko oczywiscie stokrotne dzieki mojemu Pyskowi :*

             No chyba to wszystko juz :D:D:D co chcialam opisac :] Jesli macie prozpozycje co tu moge opisac jescze np jakies stare korby :D tp wpisujcie sie do ksiegi z propozycjami :D:D:D Kocham Cie skarbie :*:* smigam .... ciaoooo :*

izunia17 : :
sie 18 2004 MOJE URODZINKI !!!!!! 18 SIERPIEN 2004 :]
Komentarze: 2

        Powiem tyle najzajebistsze urodzinki w moim zyciu i mega fajny dzionek :D:D:D

                O 7 rano mialam isc z Karka na rowery :P ale przebudzilam sie o 6.30 i nie moglam sie podniesc z lozka :] Wiec napisalam eska  ze jak idziemy to jedna --> a jak nie to dwie :D i nie musialam dlugo czekac bo kazdy wie ze jestesmy mega leniwe wiec od razu dostalam dwie strzalki :D Pozniej PaUka chciala biegac :P Ale nie dalam sie (dzis moje urodziny wiec pije,leniuchuje,grzesze, jem duzo , i wcinam slodycze :P )No wiec poszlam do wanny ( od czasu do czasu trzeba :P ) i o 11 z PaUka sie ustawilam pogadac i poogladac foty z jej zyciowej pasji czyli ekipy Mruczkow (czyt.Ani Mru Mru ) Dostalam slodka czekoladke i sliczne zyczonka :) W ogole dzis od rana dostawalam duzio zyczonek za ktore slicznie dziekuje :] Spotkalysmy Marlenke i Anetke z Debna ( dziwny zbieg okoolicznoscie ze sie poznaly ) Anetka mieszka tydzien u Marleny a nie widzialam ze rok czasu ponad bo bylam z nia w Piwnicznej na obozie :]Wiec sie ucieszyslymy poplotkowlaysmy i poslzysmy z PaUka do Ulki tam zdkea sie wqrwilam :/ Ale jescze to zalatwie :) Choc w soomie i tak dobrze bylo ale nevermind Nastepnie spotkalam sie z Suczkami na Browarka trza bylo oblac moja 17 brechty byly dostalam od nich zajebisty prezent smieszna karte wlasnorecznie robiona :D I Fiuta na stojaku z ziemniakow i ogorasa :D Wyjebane :] W soomie nie upilsymy sie bo co tam jeden browar dla nas :P(kazdy kto nas zna wie ze jest odwrotnie :P) tylko Ewka sie wyjebala na chodniku :P (zapatzryla sie ) i wybrehctalysmy dziadka jednego jak Einstein wygladal az mi sie go szkoda zrobilo :( NO i punkt kulminacyjny dnia :] Spotkanie z Misiem ( na wszytskie spotkania dzis sie spoznilam :( ) Nie moge zdradzic pikantnych szczegolkow co robilismy :P Powiem tylko ze jedlismy sobie hamburgery :P i Tomus pil browarka a ja cole :] Bo ja juz nie mialam ochoty po spotkaniu ze Zdzirkami :] Od Skarbeczka Dostalam Caly KArton moich ukochanych batonikow czyli 3bit :] bylam totalnie zszokowana :D Ale szczesliwa bo kazdy wie a On najlepiej jaki ze mnie lakomczuch :P Na koniec Rodzice walneli mi extra niespodzianke i kupili torcika wiec zdmuchnelam swieczki jak za starych dobrych lat i rodzinnie zjedlismy :] ( Tomus sie liczy do famili :P W koncu moj Maz .... Z dnia 14.07.2004:] W kosciele w Szczyrku ) :D:D:D i tak zakonczyl sie zajebisty dzien :D:D:D Teraz podziekowania :):

            1) Dla Rodzicow :) - Ze urodzilam sie tego dnia a w koncu dzis Miedzynarodowy Dzien Latrani :D I w ogole ze mnie spolodzili bo mimo wszystko ciesze sie :P I wiem ze wy tez :] No i za niespodzianke jaka mi zrobili :)

           2) Dla Misia :* - Za to ze 29.11.2003:] Sie zeszlismy ,no i w ogole ze zawsze moge na niego liczyc :] Za to jaki i jest i ze jest :*Ze przyjechal dzis do mnie :) I w koncu po 2 dniach moglismy sie spotkac :):*

           3) Dla Kochanych Zdzirek :D - Ze trzymamy sie od pierwszej gimnazjum ( prawie) bo z Ewcia juz od 4 klasy podstawowki :) Mamy bombowe fazy , ze tez moge na nie liczyc , pogadac o wszystkim ( zwlaszcza do Karo:P)Sa klotnie (zwlaszcza z Sylwka :P ) Niezle brechty i ogolnie za to ze sa jebniete w glowki :D Jak ja :D

          4) Dla PaUki :] - Ze moglam sie dzis z nia spotkac bo dlugo sie nie widzialysmy ...poplotkowac o wszystkim mogla mi pomarudzic o Mruczkach i w ogole :) Za to ze bylysmy i jestesmy badzo dobrymi qmpelami :] Co prawda byl czas ze sie troche psulo :P Np.wtedy gdy sie bilysmy pod Lo17 , ostro bylo ale juz nie wyrabialysmy bo ile mozna sie wyzywac :P I powiem ze nie oplacalo sie nas rozdzielac :P Zwlaszcza Ewka powinna wiedziec o tym :P :D

         5) Dla Marlenki :) - Za to ze jest zajebista :D i za to ze sciegnela Anetke do Szczecina i moglam z nimi sobie pogadac :]

        6) Dla Wszystkich ktorych nie wymienilam :D Za wspaniale zyczonka i pamiec :D

 

W ogole 16,17,18 lat sa to najlepsze lata w zyciu kazdego :) Przynajmniej tak kazdy mowi :P Wtedy poznaje sie smaki wszytskich zakazanych owocow :> ( Sex , Ziolo , %, Calonocne zabawy , pierwsze jakies ucieczki z domow i bunty itp ... ) Ja akurat jestem w srodkowej fazie tych lat :D Mam nadzieje ze bedzie to rownie zajebisty rok jakim bylo moje cale 16 lat :D Bardzo duzo sie wydarzylo gdy poszlam do liceum i w wakacje przed liceum zdobyla mozna powiedziec "troche" Doswiadczenia zyciowego w roznych dziedzinach zycia :] Po prostu sa to ZAJEBISTE !!!! Lata mojego zycia ktore pewnie bede wspominac dlugo i ze wzruszeniem tak jak lata gimnazjum :) ( choc powiem szczerze ze lo teraz wygrywa :D )Nie bede juz przynudzac ide sie rozkoszowac ze jestem pelnoprawna 17-nastka :] papapa :*:*:* Jeszcze raz dziekuje WSZYSTKIM ktorzy wnosili cos w te lata mojego zycia :D

izunia17 : :
sie 16 2004 16.08.2004r :D:D:D ( A 18 moje urodzinki...
Komentarze: 6

 Dupa znoof skasowalam note tym razem sama przez pomylke ;/ Kuźwa mać co za ciota ze mnie :D:D:D pisze jescze raz :] Ale orginal Przepadl :(

              Tesknie za moim misiem cale dwa dni nie bede go widziec :( .... :*:*:* Dzis bylam w moim suczkowym towarzystwie na dworq :] najpierw z Karka na rowerq poejchalysmy na szmaragd :P brechty byly :) Karo nie wyrabia na zakretach <lol> a ja nie moge podjechac pod je***a gorke :P Choc i tak daleko zajechalam :P A droge powrotna cala bez trzymanki :) Of course wiecej siedzialysmy niz jezdzilysmy ale ciii :P to wspomaganie naszych diet :P Wiec niech bedzie ze sie barzdo zmeczylysmy i ok 16 do domqw wrocilysmy na obiadki ( sporty mecza i sprawiaja ze sie czlek glodnym robi :P) o 18.130 sie umowilysmy z reszta ekipki ( czyt.Ewka I Sylwka ) wczesniej sie nie dalo bo fajna baja leciala na mini maxie a tego z Karka nie moglysmy przegapic nawet dla dobra narodu i w sprawie tak waznej sprawy jak pokazanie sie na osiedlu :) Wiec poszlysmy najpierw okupawalysmy 37 :] Pozniej pomnik spotkalysmy Yetke z Michalem Wiec wybrechtalysmy ich i sie zasmucili i poszli do domu :P:P:D Zostalysmy same brechtalysmy przeokrutnie jak to mowi K.MASAKRATOR :P normalnie umieralam :] takie glupie bomby ochodzily jak za starych czasow gimnazjalnych ale jak widac to ze juz podstarzale krowy jestesmy nie przeszkadza nam w brechtach :) Ach te wspomniena naszych faz :P ( czyt.zasikanych majtek ze smiechu :P ) Spotkalysmy jescze Asie i Wojtka i Basie pogadalimy i poszly w droge ( nawiazanie do 4 pancernych i psa :P ) ale bylysmy bez psa :] bo zadna z nas nie posiada takiego ekwipunku :( Skonczysmy nasz wyprawe po zlote runo na 43 :P tam pogadalam z Magelanka i zagonilam zdzirki do domq :] A raczej xero na jedna gume nas bylo stac :P Teraz gadam sobie z moim misiaczkiem i Lara Krowa :] ( dzis Ewka dostala taki przydomek ode mnie bo sie pytala wszystkich czy moze byc Lara Craft :] I tanczyla na chodniku czy cos takiego a ja stwierdzilam ze nie :P )a teraz smigam fiuuuuuuuu papapa kotki 102 a wszystkie moje :P ciao :* ulala bamba :D

izunia17 : :